wtorek, 24 lipca 2007

Czy muzyka coś znaczy?

Materiał do audycji z 24 VII 2007: Czy muzyce i treści konieczne spoiwo?...


[…] Czy muzyka coś znaczy (w sensie zawartości znaczeniowej, czy nie? Czy coś wypowiada, przekazuje? Jeśli coś znaczy, wypowiada i przekazuje to co? Jakie mechanizmy o tym decydują? Jeśli nie to dlaczego? Czy sensów, znaczeń i treści szukać w samych strukturach dźwiękowych, czy poza nimi? Czy muzyka jest językiem? […]

[…Tradycja przypisywania …] muzyce własności ekspresywnych, zdolności poruszania uczuć i wyobrażeń, a także |wyraźnych powiązań ze światem zewnętrznym (mimesis), sięga początków dziejów naszej europejskiej kultury muzycznej. Ale jednocześnie historia estetyki muzycznej potwierdza obecność ideału czysto muzycznego piękna, upatrywanego w formalnym wymiarze muzyki. […]

[…] Przyjmuje się, że: muzyka jest sztuką nieprzedstawiającą, o najwyższym poziomie abstrakcji, formalistyczną, asemantyczną; nie odnosi się, nie pozostaje w żadnym związku z rzeczywistością pozamuzyczną (niemuzycznymi stanami rzeczy lub przedmiotami); jest strukturą muzyczną, czystą formą skonstruowaną według zasad ściśle dźwiękowej logiki, gry, strategii, gramatyki dźwiękowej, jest swego rodzaju językiem; muzyka komunikuje (przedstawia, reprezentuje, oznacza, wyraża) samą siebie, posiada treść (znaczenie) wewnątrzmuzyczną, swoiście muzyczną, niewerbalną.[…]

[…Według przeciwnego poglądu…] struktura muzyczna ma własności reprezentowania, odbijania czy desygnowania rzeczywistości względem niej zewnętrznej. Struktura muzyczna komunikuje, przedstawia, odzwierciedla, znaczy, denotuje, symbolizuje, wyraża, naśladuje rzeczywistość niemuzyczną, niemuzyczne stany rzeczy lub przedmioty; muzyka jest sztuką przedstawiającą, semantyczną, posiada treść pozamuzyczną (zewnątrz muzyczną) znaczenie odsyłające; jest językiem, […] może być językiem mitu, językiem uczuć, językiem metafizyki, […] ogniwem w procesie komunikacji. […]

[…] Muzyka jest dziełem autonomicznym, ale i intencjonalnym przekazem (kompozytorskim przesłaniem), że podlega zarazem procesom przeobrażania się w indywidualnej percepcji i w procesach recepcji, wrastania w kulturę. Muzyczne treści i znaczenia konstytuują się w rezultacie tych procesów. Zarazem procesy te (obrastania w treści i znaczenia) nie są skończone; dzieło, w tym sensie, pozostaje otwarte. […]

[…] Ważne jest […] zauważenie roli podmiotu odbiorcy w kreowaniu sensu, znaczeń, treści dzieła muzycznego, co podkreślają różni autorzy. Mówi się o konieczności wypełniania „miejsc niedookreślonych” dzieła w przeżyciu estetycznym […], uruchamianiu własnej siły imaginatywnej […], postawy twórczej […]; o takim odbiorze muzyki, który jest ożywieniem" struktury dźwiękowej, dynamizacją jej istnienia, „odczytaniem” kierowanego do odbiorcy przesłania. Trzeba jednak mocno podkreślić, że odbiór taki jest możliwy pod warunkiem wykształconej kultury muzycznej odbiorcy. […]

[…] C. Levi-Strauss, który bada strukturę języka muzycznego w różnych aspektach, […] poddał krytycznej ocenie możliwości komunikacyjne takich nurtów, jak: muzyka serialna, konkretna, elektroniczna. W jego ujęciu język muzyczny tym różni się np. od języka poezji, że muzyka posiada własny nośnik, który nie znajduje żadnego pozamuzycznego zastosowania. Chodzi o system skal, interwałów, hierarchiczne relacje pomiędzy dźwiękami danej skali stanowiące wstępny poziom artykulacji. Dopiero na tym poziomie działa kompozytor, kreując muzyczne znaczenia i ich emocjonalny sens. W muzyce elektronicznej, konkretnej, operującej jakościami sonorystycznymi, szumowo-szmerowymi, bruitystycznymi brak pierwszego poziomu artykulacji (skal, systemów, hierarchicznych relacji między dźwiękami), brak ustanowionej z góry składni muzycznej, co uniemożliwia kompozytorowi działanie na drugim poziomie artykulacji (treści i emocjonalnego sensu). Dlatego muzyka ta nie odpowiada zasadom użycia jakiegokolwiek języka w celach komunikacyjnych, zatem nie może być nośnikiem znaczeń. Muzyka konkretna może stwarzać iluzję, iż cokolwiek wyraża, w istocie jednak grzęźnie ona w bezznaczeniowości. […]

Barbara Smoleńska-Zielińska

===============================================================

[...Podział muzyki od:...] muzyki instrumentalnej aż po muzykę filmową, programową i wokalnoinstrumentalną, wynika z różnego zaangażowania muzyki w sferę pozamuzyczną (muzyka absolutna jest tylko i wyłącznie muzyką instrumentalną; natomiast już np. muzyka filmowa, stanowi twór niesamodzielny, współistniejący z obrazem filmowym, tekstem mówionym lub/i śpiewanym oraz efektami dźwiękowymi). [...Podział ten jest niedoskonały, gdyż na przykład...] muzyka wokalno-instrumentalna może być jednocześnie muzyką kameralną, pozbawiona słów muzyka wokalna jest w pewnym sensie muzyką instrumentalną, a autonomiczna miniatura fortepianowa może stanowić fragment muzyki filmowej) [...]

[...] Wymienione rodzaje muzyki charakteryzuje [...] większa lub mniejsza złożoność procesu semantyzacji [...odbywającego się...] na zasadzie:

1) onomatopei (dawne teorie ‘imitatione della natura’),

2) odwołania do funkcjonujących w tradycji konwencji stylistycznych, toposów, symboli, sygnałów itp.

3) na zasadzie paraleli: profile dynamiki muzycznych przebiegów formalnych bądź też szeroko pojętej formy muzycznej a [czy też kontra] profile dynamiczne wszelkich zjawisk pozamuzycznych

Przy czym, do wymienionych trzech zasad semantyzacji dochodzą jeszcze: związki słowno-muzyczne, związki filmowo muzyczne (czy ogólnie - multimedialne), emotywne zjawiska znakopodobne itp. [...To...], o czym tu mówimy mieści się, [...] w tzw. przekazie symultanicznym (tym pozasemantycznym, i tym semantycznym): forma mówi o znaczeniach formalnych, znaki – o znaczeniach pozamuzycznych, a ekspresja – o charakterze muzyki i konotowanych nastrojach. […]

Maciej Żołnowski

===============================================================

[…Utwory muzyczne to…] struktury niesemiotyczne, które niczego nie oznaczają, istnieją zaś raczej na tym samym, zero semantycznym poziomie […] co krople deszczu i księżyc. […]

Tibor Kneif

===============================================================


[…]Rzecz w tym, że utwór sam jest rzeczywistością […] Nie odbija ani nie transponuje rzeczywistości, lecz konstytuuje własną, osobną, autonomiczną. Istnieje on w gruncie rzeczy […] podobnie niezależnie jak na przykład jakiś krajobraz. […]

Tadeusz Andrzej Zieliński

===============================================================

[…Utwór muzyczny nie jest…] żadnym zaszyfrowanym w dźwiękach komunikatem od kompozytora alias nadawcy […] . Rozbrzmiewający twór dźwiękowy sam jest treścią […] (komunikatem), a nie znakiem czegoś, czego należałoby doszukiwać się w pozamuzycznych intencjach, uczuciach albo myślach nadawcy. Estetyka […] nie może być hermeneutyką, lecz jedynie estetyką formy. […]

Peter Faltin

===============================================================

[…] Muzyka jest grą dźwięków, ich następstw, akordów, barw dźwięku; jest przeto materią, która w największej mierze unika celów pozaestetycznych […] sztuka ta reprezentuje własne, specyficznie muzyczne wartości konstrukcyjne. […]

Nicolai Hartmann

===============================================================

[…] Pewne proste struktury muzyczne poddaję przekształceniom, pozwalającym słuchaczowi domyśleć się warstwy biegnącej równolegle do tego, co słychać, a z której to, co słychać, zostało wygenerowane […]. Dlaczego odwołuję się do tradycji […]? To obiegowy język muzyczny, znany słuchaczowi. Jeżeli naruszam ten język, deformuję jego gramatykę i składnię, to prowokuję słuchacza do domysłów. […]

Paweł Szymański

===============================================================


[…] Czuję się niezdolny do mówienia o emocjach czy w ogóle o wszystkim, co pozamuzyczne. Przychylam się do poglądu tych, którzy myślą, że muzyka nie przekazuje nigdy uczuć, które można wyrazić w inny sposób, np. słowami albo w obrazach. […]

Witold Lutosławski

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Hi